While Meloni is a decision maker in power, Musk is “just” a wealthy entrepreneur, albeit influential (with right-wing leanings). Whereas Meloni camp’s repressive policies actually bear the potential to shape people’s fates, Musk’s persona or patents can be purchased, creatively travestied or rejected. To be honest, I fear Cybertrucks or space tourism far less than I do carabinieri or Frontex officers unleashed.
Honestly, Mozilla jest, jaka jest – pamiętane, jak ongiś hostowali Etherpada i też zamknęli.
tl;dr (AI):
Oto kluczowe punkty z transkrypcji wideo w formie wypunktowanej:
Transcript: http://pastebin.com/DGdjRfwH
Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile propagandy, ale ad. konkretnie Kościoła rzymskokatolickiego:
Dwie propozycje (najzupełniej poważnie):
Generalnie cenny wywiad, z samego epicentrum Aktywizmu Wolnościowego. Podświetla jeden ważki aspekt: ponadprzeciętnie wiele osób w Ruchu i Nieformalnym Aktywizmie Wolnościowym w Bolandzie jest neuroatypowe. Dopóki nie zostaną zdiagnozowane i neurozmodulowane (nie postuluję, że muszą – mogą), wówczas współdziałanie jest specyficzne – (dla niżej podpisanego: niestety) raczej krótkodystansowe, wyrywkowe, epizodyczne i selektywne. Zauważyłem np., że mnóstwo osób lubi częste zmiany i podróże, a często właśnie daje radę ukończyć, dopracować czy “ogarnąć” tylko “niewielkie” (krótkoterminowe) projekty. Nie wartościuję i nie oceniam jbc, tylko proponuję, aby to było jasno artykułowane otoczeniu – wszak czynimy tak z padaczką (poniżej progu ataku, aura padaczkowa – rozkojarzenie, rozproszenie) czy cukrzycą (poniżej progu śpiączki cukrzycowej – splątanie, zaburzenia kontaktu).
Transkrypt tekstowy (STT/ASR) nagrania:
http://pastebin.com/d7rxtxCA
Tak totalnie off-topic, na marginesie, ale jednak – w dwie osoby z totalnie odmiennych baniek światopoglądowych po projekcji drugiej części sagi filmowej “Diuna” niezależnie: skojarzenie północnych (“laickich”) Fremenów (Fedaykinów) i Arrakis z Kurdami i Kurdystanem, Rożawą.
[…] Durov, wpisany do rejestru osób poszukiwanych, był przedmiotem śledztwa związanego z zarzutami dotyczącymi współudziału w przestępstwach takich jak handel narkotykami, przestępstwa pedofilskie, oszustwa i pranie brudnych pieniędzy. Francuska prokuratura uważa, że brak moderacji na Telegramie oraz niechęć do współpracy z organami ścigania czynią go odpowiedzialnym za przestępstwa dokonywane na tej platformie. […]
— to oczywiste, że zarządca lub właściciel parku bądź zieleńca odpowiada za gwałty, rabunki i dilerkę odbywającą się na jego terenie tak, jakby sam to czynił. /s Tak samo jest przecież z właścicielami klubów i dyskotek. Acz akurat ten kij ma dwa końce.
(Disclaimer: nie uważam dobrowolnego zażywania i obrotu substancjami psychoaktywnymi za czyn naganny; jestem zadeklarowanym wrogiem doktryny Wojny z Narkotykami, żądam Norymbergi dla filipińskich zbrodniarzy Rodriga Duterte i jego psów).
Chore i poj…ne jak rzadko kiedy.
Ale S. Altman postuluje, że to on albo OpenAI mają tę geoinżynierię robić? Im to ja też odmawiam wybitnych kompetencji na tym polu, choć niech próbują, może mają ludzi – jak demokratyzacja, to demokratyzacja. Takie Google wyewoluowało w Alphabet, które poskupywało różne firmy i start-upy, założyło tam to całe nibytajne Lab X dla przełomowych projektów. Serio, regularnie dostrzegam różnicę w mentalności, skąd nieporozumienia w interpretacji fenomenów – dla mnie Elon Musk, Sam Altman, Larry Page i Sergei Brin, ogółem wspomniani TESCREAL – to są pionki, tacy celebryci, tzw. role models. Użyteczni dla budowania poparcia konceptów, a to tu i teraz nieodzowny etap, kiedy rozważamy wydatkować biliony i biliardy (przestaje mieć znaczenie, której waluty; metafora “planetarnego wysiłku”). Sława na nich, jak coś “pyknie”. Równolegle trwa walka o świat, w którym nie ma “wyróżnionych pionków”, zaś postępu nie projektują korporacje za “procent od x”. Mentalnie daję radę pogodzić te dążenia – co najwyżej rozstrzygają się horyzont lub kontekst osiągnięcia celu, lecz osobiście nie mam problemu, że czegoś wielce nie dożyję.
http://nucleus.iaea.org/sites/ai4atoms/ai4fusion/SitePages/AI4F.aspx
W styczniu Sam Altman powiedział tłumowi na Światowym Forum Ekonomicznym, że musimy znacznie zwiększyć produkcję energii, aby zasilić sztuczną inteligencję bez względu na konsekwencje, i że możemy po prostu geoinżynierować planetę, aby spróbować zminimalizować wpływ na klimat.
Nie wiedziałem o tym, ale zgadzam się.
[…] musimy polegać na technologii, a nie na zmianach społecznych i politycznych […]
Sceptycznie. Jedno nie wyklucza drugiego.
[…] dla technologii [AI], która w praktyce ma niewiele rzeczywistych korzystnych przypadków użycia […]
Nie zgadzam się.
Co do Konfitury, to obejrz sobie inne jego filmy, bo to jest akurat pierwsze wideo na którym nie wchodził w interakcje z nikim. Jego celem jest właśnie rozmowa z ludźmi i nagrywanie ich samochodozowego podejścia.
– uczyniłem to, i doceniam oczywiście, gdy właśnie pouczał jak człowiek człowieka. Gdyby zamazał tablice rejestracyjne, to nie miałbym sprzeciwu – pokazał problem, nawet wytknął palcem, a na nikogo nie doniósł.
Serio chciałbym, żeby dało się normalnie żyć z innymi uczestnikami ruchu wyjaśniając sobie po prostu spory twarzą w twarz, ale od lat przekonuję się, że nie da.
– jak z bardzo wieloma innymi szkodliwymi osobami czy zjawiskami. Po prostu alternatywa – niechaj czyni to p*licjant z pr*kuratorem i sędzią, po aprobacie od p*lityków – jest złem wg antyautorytarystx jeszcze gorszym. Oczywiście, że to jest ocenne, subiektywne i niedoskonałe. Jak ja sporadycznie kogoś “wyjaśniam” na ulicy (napaść na słabszego, e.g. typ bijący kobietę), to także licząc się z tym, jak destruktywne i przemocowe to jest, że to porażka humanizmu-humanitaryzmu. Organizm natychmiastowo za to karze zalewem [nor]adrenaliny i kortyzolu. Tutaj – rozjeżdżanie chodników – chodzi po głowie jakaś kreatywna parafraza kampanii, wg mnie niepotrzebnie wulgarnej i też niekiedy najwyraźniej nadużywanej (jak każdy samosąd): “Karny k…s za wielce ch…jowe parkowanie”. W pandemii bywało hasło: “stay the f…k at home!”.
Jak rozwiązać problem bezwzględnej rywalizacji o przepustowość? Być może radykalnie odmienne filozofie, skąd metody mieszania różnych modów transportu po mieście.
Życzę stoickiej cierpliwości i dystansu. Wiadomo, że w populacji nie zawsze jest miło i fajnie.
Chciał człek wstawić, a tu proszę, uprzejmie już na Szmerze: http://szmer.info/post/1303869 . :-)
tl;dr (AI):
Oto kluczowe punkty z transkrypcji podsumowane w punktach:
Minister kultury Włoch, Gennaro San Giuliano, podał się do dymisji z powodu skandalu związanego z mianowaniem jego kochanki na stanowisko.
Skandal ujawnił inne kwestie związane z przywództwem San Giuliano, w tym licznych doradców i wątpliwe praktyki.
Premier Giorgia Meloni początkowo broniła San Giuliano, prawdopodobnie ze względu na jego poparcie dla wystawy Tolkiena.
Dzieła Tolkiena zostały przejęte przez włoskie skrajnie prawicowe grupy, w tym CasaPound, która wykorzystuje faszystowskie obrazy.
Meloni ma długą historię fandomu Tolkiena, często odwołując się do jego dzieł w swojej karierze politycznej.
Skrajna prawica we Włoszech wykorzystuje dzieła Tolkiena do promowania swojej ideologii od lat 70-tych, w tym poprzez „obozy hobbitów”.
Rząd Meloni próbuje przesunąć włoską kulturę w prawo poprzez nominacje i zmiany polityczne.
Pomimo swojego skrajnie prawicowego pochodzenia, Meloni zyskała akceptację wśród europejskich przywódców i popularność we Włoszech.
Meloni organizuje obozy „Atreyu”, podobne do wcześniejszych obozów Hobbita, które przyciągnęły znanych gości.
Wykorzystanie dzieł Tolkiena przez włoską skrajną prawicę kontrastuje z niechęcią samego Tolkiena do faszyzmu.